W jakim czasie szkoła powinna udzielić informacji publicznej?
W jakim czasie szkoła powinna udzielić informacji publicznej?
Niektórzy rodzice, którzy chcąc uzyskać dane dotyczące szkoły, w których uczy się ich dziecko, decydują się na złożenie wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Gdy rodzic zamierza złożyć taki wniosek, często wcześniej zgłasza się do naszej kancelarii, chcąc uzyskać od naszych prawników szczegółowe informacje dotyczące tego, jak wygląda cała procedura z tym związana, w szczególności, jak długo będzie czekał na odpowiedź.
Procedura rozpatrywania takich wniosków została uregulowana w ustawie o dostępie do informacji publicznej.
Art. 13 ust 1 powyższej ustawy wskazuje, iż udostępnienie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku.
Wydawałoby się więc, że rodzic na taką odpowiedź powinien czekać około 14 dni. Jednak jest to bardziej złożona kwestia.
Po pierwsze trzeba się zastanowić, jak rozumieć pojęcie bez zbędnej zwłoki. Kwestię tę rozwija Komentarz do ustawy o dostępie do informacji publicznej pod red. Szusztakiewcza: „w sytuacji, gdy możliwe jest rozstrzygnięcie danej sprawy natychmiast lub w stosunkowo krótkim terminie, organ administracji powinien zająć merytoryczne stanowisko przed upływem wskazanych w kodeksie terminów (zob. M. Bidziński, Pełnomocnik i przedstawiciel, s. 154). Dyspozycja omawianego przepisu jest zatem jasna. Podmiot zobowiązany do udzielenia informacji publicznej ma odpowiedzieć na wniosek tak szybko, jak to jest możliwe, sprawa powinna być załatwiona “od ręki”, krócej niż w określonym przez przepis 14-dniowym terminie. Załatwienie sprawy w terminie określonym w art. 13 ust. 1 DostInfPubU, jak zauważył WSA w Bydgoszczy w wyr. z 18.4.2006 r. (II SA/Bd 1154/05, Legalis): “nie oznacza, że każda sprawa ma być załatwiona natychmiast, a jedynie w taki sposób, by w jej rozpatrzeniu nie wystąpiła nieuzasadniona (zbędna) zwłoka” (tak I. Kamińska, M. Rozbicka-Ostrowska, Dostęp do informacji publicznej, s. 286). Podmiot zobowiązany ma obowiązek odpowiedzieć na wniosek o udostępnienie informacji publicznej na tyle szybko, na ile pozwalają mu posiadane siły i środki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od otrzymania wniosku.”
Po drugie, termin taki liczy się w sposób wskazany w art. 57 kodeksu postępowania administracyjnego, a więc zaczyna on biec od dnia następnego po dniu złożenia wniosku. Jednocześnie, gdy koniec terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, przedłuża się on do najbliższego dnia powszedniego.
Czasem może się jednak okazać, że szkoła nie udzieli odpowiedzi w powyższym terminie, wówczas jej obowiązkiem jest poinformowanie rodzica o tym fakcie.
Zgodnie z art. 13 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej: gdy podmiot zobowiązany do udostępnienia informacji nie jest w stanie udzielić jej w terminie 14 dni, to powiadamia o tym fakcie wnioskodawcę, wskazując przyczyny opóźnienia i nowy termin rozpatrzenia sprawy, nie dłuższy jednak niż 2 miesiące.
Szkoła powinna więc wysłać do rodzica pismo, w którym poinformuje go o braku możliwość rozpatrzenia wniosku w podstawowym terminie, przyczynach braku takiej możliwości i o nowym terminie udzielenia informacji.
Z punktu widzenia rodzica ważne jest to, aby pożądaną informację uzyskać jak najszybciej, więc warto się zastanowić, czy szkoła w każdym przypadku szkoła może zwlekać z odpowiedzią. Fakt, że organ jest zobowiązany wskazać w swoim piśmie przyczyny opóźnienia, sugeruje, iż termin może być przedłużony jedynie wówczas, gdy istnieją obiektywne przyczyny uzasadniające brak możliwości zachowania terminu podstawowego. Dłuższy termin może więc być wyznaczony jedynie, gdy jest to obiektywnie uzasadnione.
Zastanawiające jest również to, czy w przypadku, gdy wniosek zawiera wiele pytań, szkoła musi odpowiedzieć na nie wszystkie w jednym terminie, czy też na niektóre może odpowiedzieć szybciej, a na niektóre później – zależności od tego, czy sformułowanie odpowiedzi wymaga dużo czasu, czy też nie.
Zgodnie z Komentarzem do ustawy o dostępie do informacji publicznej pod red. Szustakiewicza organ (w tym oczywiście szkoła) na wniosek taki może odpowiedzieć w jednym terminie – nie ma takiej konieczności, aby odpowiadał na raty. Gdy więc odpowiedź na dane pytania wymaga więcej czasu, szkoła może przedłużyć termin na rozpatrzenie wniosku i na wszystkie pytania udzielić odpowiedzi w późniejszym terminie, a rodzic nie ma prawa wymagać od szkoły, aby na każde z pytań odpowiadała w innym, najszybszym możliwym terminie.
Warto wiedzieć, że nie odpowiadając na wniosek w ustawowym terminie, szkoła może dopuścić się bezczynności, a rodzicowi przysługuje w takiej sytuacji prawo do złożenia skargi na bezczynność organu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (po wcześniejszym wniesieniu ponaglenia). W takiej skardze można wnieść o zobowiązanie organu do wydania decyzji, stwierdzenia, że rozpoznając sprawę dopuścił się bezczynności, stwierdzenia, że bezczynność ta miała charakter rażącego naruszenia prawa, a także o zasądzenie na swoją rzecz odpowiedniego świadczenia i o nałożenie na szkołę grzywny.
Jest to więc skuteczny środek na zdyscyplinowanie szkoły, by we właściwym terminie udzieliła odpowiedzi na pytanie rodzica.