Agresja słowna ( krzyczenie i mówienie podniesionym głosem) oraz straszenie domem dziecka -jako przesłanka odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczyciela
Agresja słowna ( krzyczenie i mówienie podniesionym głosem) oraz straszenie domem dziecka -jako przesłanka odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczyciela
Do naszej Kancelarii prawa oświatowego, prawników prowadzących obronę nauczycieli w postępowaniach dyscyplinarnych, często kierowane są pytania dotyczące postępowania dyscyplinarnego jakie może zostać wszczęte wobec nauczyciela.
W zasadzie zainteresowanie nauczycieli- naszych Klientów w tak konstruowanych pytaniach dotyczą dwóch kwestii:
-
jaki czyn może zostać uznany za podstawę przyjęcia odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczyciela?;
-
jakiej kary może spodziewać się nauczyciel za uchybienie godności zawodu ?
Odpowiadając na tak postawione pytanie nie ma lepszej odpowiedzi jak praktyka orzecznicza. W niniejszym wpisie więc przeanalizujemy sytuację, która rzeczywiście miała miejsce i którą rozpatrywał ostatecznie Sąd Apelacyjny w Poznaniu.
Tytułem wstępu i odwołując się krótko do przepisów, zgodnie z Kartą nauczyciela:
Art. 75. [Przesłanki odpowiedzialności dyscyplinarnej]
1. Nauczyciele podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za uchybienia godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, o których mowa w art. 6.
Art. 6. [Obowiązki nauczyciela]
Nauczyciel obowiązany jest:
1) rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę;
2) wspierać każdego ucznia w jego rozwoju;
3) dążyć do pełni własnego rozwoju osobowego;
3a) doskonalić się zawodowo, zgodnie z potrzebami szkoły;
4) kształcić i wychowywać młodzież w umiłowaniu Ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka;
5)dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych i obywatelskich zgodnie z ideą demokracji, pokoju i przyjaźni między ludźmi różnych narodów, ras i światopoglądów.
Art. 76. [Kary dyscyplinarne]
1. Karami dyscyplinarnymi dla nauczycieli są:
1)nagana z ostrzeżeniem;
2)zwolnienie z pracy;
3)zwolnienie z pracy z zakazem przyjmowania ukaranego do pracy w zawodzie nauczyciela w okresie 3 lat od ukarania;
4)wydalenie z zawodu nauczyciela.
W sprawie, która chcielibyśmy opisać Sąd Apelacyjny w Poznaniu zajmował się przewinieniem dyscyplinarnym, które chyba jest najczęstszym uchybieniem godności nauczycielskiej. Przewinieniem, które sprowadza się w zasadzie do nieradzenia sobie z emocjami względem dzieci- uczniów. Skutkiem czego nauczyciel wybucha, używa obraźliwych, czy nie na miejscu słów wobec uczniów.
Przechodząc do rzeczonej sprawy
W dniu 27 września 2018 r. do Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Wojewodzie wpłynął wniosek Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Wojewodzie o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w stosunku do nauczycielki zarzucając jej to, że na terenie Przedszkola, wykonując obowiązki nauczyciela wychowawcy grupy dzieci 5-6 letnich stosowała wobec nich agresję słowną poprzez krzyczenie i mówienie podniesionym głosem oraz straszyła je domem dziecka. Nadto Rzecznik wskazał, że powyższymi czynami obwiniona uchybiła godności zawodu nauczyciela oraz naruszyła prawa i dobro dziecka. Wniósł o wymierzenie T. K. kary dyscyplinarnej określonej w art. 76 ust. 1 pkt 1 ustawy z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela, tj. nagany z ostrzeżeniem.
Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Wojewodzie orzeczeniem dyscyplinarnym z 16 stycznia 2020 r. na podstawie art. 85j ust. 5 pkt 1 ustawy z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela w pkt 1 orzeczenia uznała obwinioną winną. Na podstawie art. 76 ust. 1 pkt 1 ww. ustawy wymierzono obwinionej karę dyscyplinarną nagany z ostrzeżeniem.
W ocenie Komisji zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że obwiniona dopuściła się zarzucanego jej czynu, a zgromadzony materiał dowodowy jasno informuje, że obwiniona dyscyplinowała dzieci krzykiem. Komisja zaznaczyła, że zachowania i postawa podczas wypełnienia nałożonych na obwinioną obowiązków nauczycielskich jednoznacznie wskazują, iż uchybiła ona obowiązkom, o których mowa w art. 6 pkt 1, 2 i 4 ustawy Karta Nauczyciela, tj. obowiązkowi rzetelnego realizowania zadań związanych z powierzonym stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami przedszkola: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa dzieciom w czasie zajęć organizowanych przez przedszkole, obowiązkowi wspierania każdego dziecka w jego rozwoju oraz obowiązkowi kształcenia i wychowania ich w atmosferze szacunku dla każdego człowieka.
Komisja podkreśliła, że sposób w jaki obwiniona dyscyplinowała dzieci naruszało ich prawo do ochrony przed przemocą i złym traktowaniem, które zostało zawarte w art. 19 ust. 1 Konwencji o Prawach Dziecka. Komisja wskazała, że opierając się na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym twierdziła, że postępowanie obwinionej T. K. uzasadnia wymierzenie kary dyscyplinarnej określonej w art. 76 ust. 7 pkt 1 ustawy, tj. nagany z ostrzeżeniem.
Od tego orzeczenia obwiniona odwołała się do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który jednak nie podzielił wywiedzionych przez nią zarzutów i utrzymał orzeczoną kare w mocy.
Warto zapoznać się z oceną pracy obwinionej nauczycieli wyrażoną w wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu:
W ocenie Sądu Apelacyjnego ustalenia poczynione przez Odwoławczą Komisję Dyscyplinarną są przekonujące i wystarczające, aby uznać obwinioną za winną popełnienia zarzucanego jej czynu tj. tego, że obwiniona wykonując obowiązki nauczyciela wychowawcy grupy dzieci 5-6 letnich stosowała wobec nich agresję słowną poprzez krzyczenie i mówienie podniesionym głosem oraz straszyła je domem dziecka.
Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że obwinionej zdarzało się krzyczeć na dzieci oraz mówić do nich podniesionym głosem, co budziło u dzieci niepokój, a nawet strach. Z materiału dowodowego wynika również, że obwiniona straszyła dzieci domem dziecka tak np.
„powiedziała G. o domu dziecka (…); W. L. płakała i pani powiedziała, że jak będziemy płakać, to pójdziemy do domu dziecka (…),powiedziała, że jak będziemy płakać to przyjdą jacyś ludzie do jej domu i zobaczą czy jest chora, a jak się okaże, że nie będzie chora, to pójdzie do domu dziecka (…) straszyła W. domem dziecka (bo płakała).„
Jednocześnie Sąd Apelacyjny podkreśla, że zeznania dorosłych w żaden sposób nie deprecjonują zeznań dzieci. Zeznania przesłuchanych w sprawie dzieci (wychowanków obwinionej) w ocenie Sądu Apelacyjnego uznać należy za wiarygodne.
Nie uszło także uwadze Sądu, że obwiniona nie zaprzeczała, że miała miejsce rozmowa o domu dziecka.
Obwiniona przyznała, że w rozmowie z dziećmi poruszany był temat domu dziecka na kanwie konsekwencji niesystematycznego uczęszczania do przedszkola. Obwiniona powiedziała dzieciom, że rodzice ponoszą odpowiedzialność prawną (…) za swoje czyny i nawet mogą być rodzice pozbawieni władzy rodzicielskiej, a dzieci mogą trafić do domu dziecka.
Obwiniona tłumaczyła, że chciała w ten sposób zwrócić uwagę dzieciom na konsekwencję nie uczęszczania do przedszkola.
W ocenie Sądu Apelacyjnego obwiniona w swoich działaniach zapomniała o nadrzędnej roli nauczyciela, który zgodnie z art. 6 Karty Nauczyciela,
zobowiązany jest do rzetelnego realizowania zadań związanych z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę, kształcenia i wychowywania w atmosferze szacunku dla każdego człowieka oraz dbałości o kształtowanie u uczniów podstaw moralnych.
Podkreślić należy również, że nauczyciel odpowiada za powierzone mu dzieci m.in. również za ich zdrowie psychiczne.
Z kolei straszenie dzieci czy też krzyczenie nie służy dobru dziecka, a wręcz może mu zaszkodzić. Natomiast usprawiedliwianie używania podniesionego głosu tym by zwrócić uwagę dzieci może świadczyć o niskich umiejętnościach metodycznych nauczyciela oraz braku cierpliwości. Sąd Apelacyjny zdaje sobie sprawę z tego, że czasem dzieci z uwagi na swoją aktywność, wiek, czy szczególne cechy charakteru mogą prowokować do podniesienia na nich głosu czy też użycia mocnych argumentów, natomiast niewątpliwie to rolą nauczyciela/wychowawcy jest odpowiednie złagodzenie sytuacji i znalezienie właściwego instrumentu do każdego ucznia, dobranie takich słów lub zastosowanie takiej metody, aby była skuteczna lecz jednocześnie bezpieczna – zgodnie z metodą nauczania.
Obwiniona jako nauczyciel miała obowiązek kształtować zaufanie uczniów zarówno do szkoły/przedszkola, jak i osób w niej wykładających. Nadto zgodnie ze sztuką nauczania miała obowiązek dobrania odpowiednich słów oraz metod (w tym uwzględniających wiek oraz rozwój dzieci) do każdej nieraz nawet stresującej czy też prowokującej sytuacji. Natomiast straszenie 5-6 letnich dzieci odebraniem władzy rodzicielskiej i umieszczeniem ich w domu dziecka z całą pewnością nie było odpowiednią formą wychowania, aby w sposób skuteczny i bezpieczny przemówić do nich. Swoim zachowaniem obwiniona podważyła nie tylko zaufanie do siebie, ale również innych nauczycieli/wychowawców zaprzeczając wartościom dotyczącym wzajemnego szacunku, kultury i poszanowania godności, które powinna dzieciom przekazać.
Sąd Apelacyjny podkreśla nadto, że z uwagi na coraz częściej występującą agresję słowną wśród samych dzieci, tym bardziej na nauczycielach/wychowawcach ciąży obowiązek wpajania młodym ludziom szacunku do drugiej osoby.
Kierując się powyższymi względami Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej i uznał, że postępowanie dowodowe wykazało, że obwiniona wykonując obowiązki nauczyciela wychowawcy grupy 5-6 letnich stosowała wobec nich agresję słowną poprzez krzyczenie i mówienie podniesionym głosem oraz straszyła ich domem dziecka.
Wyrok: Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sygn. akt III APo 9/20 z dnia Dnia 2 grudnia 2020 r.
Bardzo nam miło, że przeczytaliście Państwo niniejszy artykuł omawiający problematykę postępowania dyscyplinarnego nauczycieli. Mam nadzieję, że znaleźliście Państwo odpowiedź na swoje wątpliwości i pytania dotyczące postępowania dyscyplinarnego nauczycieli. W razie dalszych pytań zapraszam do kontaktu z jednym z naszych prawników zajmujących się oświatą i prowadzących postępowania dyscyplinarne nauczycieli:
radca prawny Joanna Janiak
radca prawny Joanna Jędrzejewska
adwokat Anna Konrady
aplikant adwokacki Michalina Koligot
– Adama Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań.